Jesteśmy świeżo po pierwszej kolejce rundy wiosennej.
W pierwszym spotkaniu wyjazdowym pokonaliśmy UKS Szopienice 2:0,
po meczu udało nam się porozmawiać chwilę z trenerem
Kamilem Gabrysiem, który podsumował przygotowania
do sezonu, oraz krótko to co działo się na boisku w Szopienicach.
Pierwsza drużyna aktualnie jest po przygotowaniach do rundy wiosennej,
jak wyglądały nastroje po przerwie świątecznej?
Kamil Gabryś: Na pewno atmosfera po przerwie świątecznej w szatni
zawsze jest pozytywna, widać radość po powrocie do szatni spotkaniu
z Kolegami i tęsknotę za piłką, wiadomo ze okres roztrenowania
jest długi i każdy czeka na 1 trening.
Jak oceniłby trener rundę jesienną w naszym wykonaniu?
KG: Po pierwszych 3 zwycięstwach z trudnymi rywalami,
apetyt nas samych jak i pewnie kibiców był duży,
później przyszedł gorszy okres z różnych przyczyn i detali ,
straciliśmy sporo punktów i dlatego jesteśmy tam gdzie jesteśmy.
Czy wskazałby trener jakieś przełomowe momenty
które zaważyły o takim wyniku?
KG: Mogła być to wysoka porażka na Ruchu 2 Chorzów 4:1.
Mimo ze prowadziliśmy 1;0 popełniliśmy proste błędy,
które były kluczowe w kontekście końcowego wyniku,
ale takich meczy było wiele, zbyt łatwo traciliśmy bramki,
po swoich prostych bledach.
Czy na bazie doświadczeń z pierwszej rundy,
jest coś co trener by zrobił dzisiaj inaczej?
KG: Nie, przed 1 gwizdkiem zawsze staram się dobrać najlepszą 11. Ufam i wierzę w swoich zawodników którzy wychodzą w podstawowym składzie, jak i tych którzy wchodzą. Wiem że każdy daje z siebie wszystko i chce najlepiej dla drużyny.
Jakie cele stawia sobie trener w nadchodzącej rundzie ?
KG: Przygotować się do każdego meczu na 100% i zrobić wszystko żeby Go wygrać , jeśli z różnych względów się nie da, każdy zawodnik musi zejść z boiska z przekonaniem ze dał z siebie Maxa.
Zimowy okres przygotowawczy to baza do dobrych wyników na Wiosnę, jak dużą wagę przywiązuje trener do odpowiedniego wykorzystania tego czasu?
KG: Jestem przekonany ze odpowiednio przygotowaliśmy się do rundy rewanżowej, dużo i ciężko trenowaliśmy jak na nasze warunki. Paru zawodników w zimę wywalczyło sobie miejsce w składzie poprzez frekwencje i pracę wykonaną na zajęciach,
było sporo czasu żeby się każdemu przyjrzeć . W okresie lata jak i w zimy mieliśmy sporo nowych zawodników, ich obecność i wytrwałość była budująca i dla nich ogromny szacunek. Z 10 zawodników zrobiliśmy wspólnie kadrę 21-25 + pukająca młodzież
z drużyny juniorów na którą liczę w przyszłości.
Sytuacja w której Miasto Ruda Śląska postawiło rudzkie kluby z minimalnym wsparciem, nie jest godna pozazdroszczenia, co Pan o tym sądzi?
KG: Na pewno sytuacja nie jest do pozazdroszczenia, wiemy ze z tego powodu Slavia Ruda Śl. musiała się wycofać z rozgrywek,
a każdy Rudzki klub ma spore problemy, dlatego słowa uznania dla osób zajmujących się klubem, za pracę wykonywaną w tym trudnym czasie.
Trener jest z nami ponad pół roku, czym jest trener pozytywnie zaskoczony, a czym rozczarowany?
KG: Na pewno pozytywne było przyjęcie mnie przez osoby związane z klubem jak i zawodników. Razem chcemy i staramy się zrobić jak najlepszy możliwie wynik. Widzę to i czuje każdego dnia, rozczarowany i niezadowolony na pewno jestem z dużej ilości straconych punktów wierzę i wiem to ze stać na lepsze rezultaty
Czego możemy życzyć na Wiosnę?
KG: Mam nadzieje ze będą omijały nas kontuzje a resztę zweryfikuje boisko, zrobimy wszystko żeby zrobić lepszy wynik niż na Jesień
Trener krótko o spotkaniu w Szopienicach:
Udana inauguracja rundy wiosennej na pewno cieszy, długo czekaliśmy na mecz mistrzowski i zwycięstwo.
Zagraliśmy na 0 z tylu, co buduje, bo wiemy ile pracy poświęcenia i walki kosztowały nas te 3pkt na ciężkim terenie jakim są Szopienice.
Słowa uznania dla drużyny, teraz możemy się w dobrych humorach przygotować do kolejnego ciężkiego meczu.
.